11 lipca uroczystość absolutoryjna odbyła się na Wydziale Lekarskim CM UJ (na którym kierunek lekarski ukończyło 240 osób, kierunek lekarsko-dentystyczny 70, a dietetykę 27), natomiast 15 lipca dyplomy będące ukoronowaniem studiów medycznych odebrali studenci Uniwersytetu Andrzeja Frycza Modrzewskiego (49 kierunku lekarskiego prowadzonego w j. polskim oraz 10 studiujących w j. angielskim).
Były gratulacje, podziękowania, wyróżnienia dla absolwentów i kadry dydaktycznej, tradycyjne podrzucanie biretów, a także życzenia na „nową drogę”:
„Życzę wam, byście pracując z pacjentem potrafili spojrzeć na niego szerzej niż jedynie przez pryzmat diagnozy i terapii, dostrzec człowieka z jego emocjami i uczuciami, osadzonymi w konkretnych realiach rodzinnych i społecznych. (…) Życzę wam sukcesów zawodowych, ale osiąganych w taki sposób, aby pozostawało to w harmonii z życiem osobistym i rodzinnym. Życzę wam łatwości podejmowania odpowiedzialnych decyzji, ale też pokory wobec własnej omylności i wzięcia pod uwagę opinii odmiennych niż wasze własne” – mówił prof. Maciej Małecki, prorektor UJ ds. CM.
Zarówno prof. Małecki, jak i – kilka dni później – dziekan wydziału lekarskiego „Frycza”, prof. UAFM dr Janusz Ligęza, zwracali uwagę, jakim wyzwaniem było ukończenie studiów lekarskich dla rocznika, który rozpoczął naukę niemal z początkiem pandemii i który szybko z sal wykładowych musiał się przenieść na platformy e-learningowe. Kolejnym wyzwaniem był wybuch wojny w Ukrainie. „Mam nadzieję, że te wydarzenia uczyniły was mocniejszymi, bardziej empatycznymi, świadomymi roli, jaką będziecie pełnić w społeczeństwie. (…) Macie za sobą szkołę charakteru, pokory oraz szacunku wobec wyzwań, jakie stawia przed nami życie” – mówił prof. Ligęza, a prof. Małecki wspomniał czasy, gdy na Wydział Lekarski przyjmował prawie 40 osób z Ukrainy uciekających przed wojną do naszego kraju. 11 lipca kilka osób z tej grupy odebrało karty absolutoryjne.
Prof. Przemko Kwinta, dziekan Wydziału Lekarskiego CM UJ, w swoim przemówieniu adresowanym głównie do absolwentów nawiązywał – muzycznie i tematycznie – do „Gwiezdnych Wojen”: „Myślę, że 5-6 lat temu byliście w innej galaktyce. Przeszliście bardzo długą drogę, pełną wyrzeczeń i pracy. (…) Kończycie pewien etap. Ale pamiętajcie, że ci nauczyciele i ten zakon, Uniwersytet Jagielloński, zawsze będzie was wspierał. Jestem przekonany, że przed wami świetlista przyszłość, bo macie w sobie moc wynikającą z waszej inteligencji, pracowitości, empatii, umiejętności słuchania drugiego człowieka. Ta moc będzie na pewno wam towarzyszyć i pomoże wam w różnych chwilach, także tych trudnych, w które ten zawód obfituje”.
O przyszłości mówił także prof. Filip Gołkowski, prorektor ds. Collegium Medicum UAFM: „Od dzisiaj waszym największym problemem nie będzie to, czy dobrze wam pójdzie na egzaminie, ale na ile jesteście w stanie pomóc zależnym w dużej mierze od was pacjentom”.
Podczas obu uroczystości Okręgową Izbę Lekarską w Krakowie reprezentowała doktor Marzena Ksel-Teleśnicka, wiceprezes ORL, która nie tylko złożyła absolwentom gratulacje, ale też zapewniła, że Izba z nadzieją oczekuje na przypływ nowych członków oraz na to, że czynnie włączą się w jej działania. Mówiąc o zadaniach realizowanych przez samorząd lekarski, pomocy, jaką oferuje swoim członkom, wspomniała także o obowiązku ciągłego kształcenia się lekarzy, który można realizować także przy wsparciu Izby.
Dodajmy, że „Frycz”, który we wrześniu minionego roku zmienił status z akademii na uniwersytet i który właśnie świętuje jubileusz 25-lecia istnienia, jest najlepszym niepublicznym uniwersytetem w kraju, który jako jedyna uczelnia został ujęty w rankingu „Perspektyw”, na co wpływ ma m.in. wysoka zdawalność Lekarskiego Egzaminu Końcowego. W tym samym rankingu zarówno kierunek lekarski, jak i lekarsko-dentystyczny CM UJ został uznany za najlepszy w kraju.
Pozostaje tylko odśpiewać: „Gaudeamus igitur!”
KD
Zdjęcia z CM UJ: Izabela Łysoń.
Zdjęcia z UAFM: K. Domin