Drogie Koleżanki, Drodzy Koledzy!
4 marca odnotowano w Polsce pierwszy przypadek zakażenia wirusem SARS CoV-2. Przyjdzie zapamiętać tę datę na całe lata. Jest 5 maja, więc już równo dwa miesiące trwa ten koszmar.
Jak wspomniałem przed tygodniem (w swoim komentarzu), samorząd działa on-line, wszystkie ogniwa f u n k c j o n u j ą. Na nowej stronie internetowej Izby – jak mi się wydaje bardzo przejrzystej – znajdziecie Państwo wszystko: porady prawne, informacje o pomocy materialnej, ubezpieczeniach, kursy itp.
Ostatnie dni były jednak na Krupniczej niecodzienne, bo upłynęły pod znakiem wypakowywania drugiej partii środków ochrony indywidualnej zakupionych z funduszy Kulczyk Foundation,
które nadeszły do naszej Izby, na konto Fundacji „Lekarze-Lekarzom”. Nasze nowe patio, na szczęście ze szklanym dachem, jest wypełnione paczkami zawierającymi cztery artykuły: maski chirurgiczne, maski FFP-2, przyłbice oraz gogle.
Planujemy blisko połowę środków przekazać szpitalom, które już bez wypełniania formularzy otrzymają je natychmiast.
Resztę przekażemy gabinetom prywatnym, NZOZ-om, POZ-om, AOS-om, o ile nie zawiesiły działalności i przyjmują pacjentów.
Formularz wniosku – krótki i prosty znajduje się na 1 stronie internetowej Izby („Środki ochrony indywidualnej z Fundacji Lekarze Lekarzom – Wnioski”). Należy go przesłać e-mailem w ciągu 5 dni (nie później niż do 10 maja br.), Trzeba się więc spieszyć!
Formularze od lekarzy już spływają. Pospieszcie się Państwo, bo gwarancji, że dla wszystkich wystarczy, nie dajemy.
A Fundacji dziękujemy! Takiej hojności się nie zapomina.
I już z zupełnie innej beczki. Strażacy nie mogą się przyglądać pożarom. A my musimy otwierać szpitale, przychodnie, gabinety i wszystko, co służy pacjentom. Odkładanie na później nie kwalifikuje się do komentarza. Z obowiązku przyjścia na czas z pomocą nikt nas nie zwolni, bo jest pozaustrojowej natury.
Robert Stępień